Windykacja długu osoby zmarłej

Udostępnij

Mamy wierzytelność w stosunku do dłużnika, który zmarł. Co wtedy? Wiele osób w tej sytuacji rezygnuje z dochodzenia roszczeń, pozostając w błędnym przekonaniu, że są na z góry przegranej pozycji. Nie ma już osoby od której można żądać uregulowania należności. Zasadniczo należy stwierdzić, że dochodzenie należności przysługującej względem osoby zmarłej nie jest niemożliwe, jednak wiąże się z dodatkowymi czynnościami, które należy wykonać.

W pierwszym rzędzie wskazać należy, że długi podlegają dziedziczeniu. Czyli spadkobiercy oprócz nabycia prawa własności domu, samochodu czy mieszkania muszą liczyć się z obowiązkiem zapłaty długów spadkodawcy.

Dla wierzyciela zasadniczo jedyną drogą dla ustalenia spadkobierców jest wszczęcie postępowania w sprawie stwierdzenia nabycia spadku po zmarłym dłużniku. Postępowanie takie wytacza się przez sąd właściwy według ostatniego miejsca zamieszkania zmarłego, a jeśli takiego miejsca nie można ustalić, przed sąd, w którego okręgu znajduje się majątek wchodzący do masy spadkowej.

Brak informacji w przedmiocie spadkobierców uprawnionych do dziedziczenia nie stanowi przeszkody do złożenia wniosku o stwierdzenie nabycia spadku. Sąd zobowiąże nas już po zarejestrowaniu sprawy do ich wskazania. Z wezwaniem ze strony sądu możemy zgłosić się do urzędu miasta lub gminy ostatniego miejsca zamieszkania dłużnika, celem wskazania osób najbliższych wedle danych zawartych w aktach stanu cywilnego. W przypadku ustalenia, iż zmarły nie posiada spadkobierców, masa spadkowa zostanie odziedziczona przez gminę właściwą według ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy.

Zakres odpowiedzialności spadkodawców będzie uzależniony od oświadczeń w przedmiocie przyjęcia lub odrzucenia spadku, jakie złożą w trakcie postępowania o stwierdzenie nabycia spadku. Jeśli przyjmą spadek wprost, będą odpowiadali całym swoim majątkiem. W przypadku braku złożenia odpowiedniego oświadczenia, lub złożenia oświadczenia po terminie, ich odpowiedzialność ograniczy się tylko do wartości czynnej spadku – tj. wartości przedmiotów spadkowych składających się na spadek. W przypadku odrzucenia spadku do dziedziczenia zostaną powołani kolejni spadkobiercy za ustawowym porządkiem dziedziczenia.

W tym miejscu podkreślić należy, że postępowanie w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku jest postępowaniem nieprocesowym. Oznacza to, że uprawnionym do jego wszczęcia jest każdy, kto dysponuje interesem prawnym w ustaleniu kręgów spadkobierców. Niewątpliwie interesem takim legitymuje się wierzyciel zmarłego, który zamierza dochodzić swoich wierzytelności.

Po wydaniu orzeczenia ustalającego krąg spadkobierców należy poczekać na jego uprawomocnienie się. Dopiero wtedy możemy wystąpić o nadanie klauzuli prawomocności. Orzeczenie w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku opatrzone taką klauzulą będzie nam konieczne w sprawie o zapłatę należności, wszczętej przeciwko spadkobiercom.

Jak już wyjaśniono powyżej, po uprawomocnieniu się orzeczenia w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku jesteśmy legitymowani do wystąpienia z roszczenie względem spadkobierców zmarłego. Do momentu działu spadku możemy wystąpić względem jednego spadkobiercy, niektórych ze spadkobierców, lub wszystkich łącznie – albowiem do momentu podzielenia spadku ich odpowiedzialność za długi spadkowe jest solidarna.

W dalszej kolejności postępowania mające na celu dochodzenie należności przysługujących nam względem zmarłego toczy się na identycznych zasadach, jak w każdym innym przypadku dochodzenia zapłaty.

Musimy więc złożyć pozew przeciwko spadkobiercy (lub spadkobiercom, co opisano powyżej), uzyskać satysfakcjonujące nas orzeczenie, a po jego uprawomocnieniu ubiegać się o nadanie klauzuli wykonalności. Dzięki orzeczeniu zaopatrzonemu w klauzulę wykonalności możliwe jest wszczęcie postępowania egzekucyjnego u komornika sądowego.

W przypadku prowadzenia postępowania egzekucyjnego przeciwko kilku spadkobiercom obojętne nam jest, kto zaspokoi nasze świadczenie. Może je zaspokoić w całości nawet jeden ze spadkobierców. Bowiem jak wskazano powyżej ich odpowiedzialność jest solidarna, a co za tym idzie to rozliczenie wewnętrzne pomiędzy nimi nie jest w gestii naszego zainteresowania.
 

Autorem artykułu jest adwokat Daniel Bieszczad Kancelaria Adwokacka BGKA – windykacja należności


 

 

Komentarze (0)

Zostaw komentarz